poniedziałek, 20 lutego 2023

13.02-19.02.2023

 

Kolejny poniedziałek i kolejne muzyczne podsumowanie. W tym tygodniu skupiłem się głównie na dalszej eksploracji dotychczasowych tematów, kilku premierowych wydawnictwach i mniej lub bardziej odległych wycieczkach w czasie, a dzięki stronie DoomCharts (nie pierwszy już raz) trafiłem na bardzo obiecujący debiut.

Najczęściej słuchanym przeze mnie zespołem w tym czasie było niewątpliwie In Flames. Prócz najnowszego krążka odświeżyłem sobie także ich nieco starsze płyty. Muszę przyznać, że tegoroczny Foregone jest chyba najlepszym albumem zespołu do czasu wydanego w 2006r Come Clarity. Jest w nim ciężar, agresja ale i bardzo zaraźliwa melodyka. State of Slow Decay czy In the Dark to absolutne killery a nawet bardziej radiowe Bleeding Out nie traci metalowego połysku.

Bardzo dużo czasu, i serca, skradła mi również symfoniczno-metalowa Xandria, o której pisałem już przed tygodniem. Na płycie The Wonders Are Still Awaiting, obok rozpędzonych Two Worlds i Illusion Is Their Name wyraźnie wyróżnia się ballada Your Stories I'll Remember prowadzona głównie przez symfoniczne instrumentarium. Aktualna, szósta już, wokalistka zespołu, Ambre Vourvahis świetnie radzi sobie zarówno z partiami operowymi jak i bardziej rockowymi, do niej należą też wszystkie growlingi na płycie.

Pozostając w temacie ballad, warto zwrócić uwagę na utwór Impermanence, pochodzący z nowej płyty Katatonii. Jest to bardzo melancholijny, emocjonalny utwór, poprzez gościnny udział Joela Ekelofa bardzo przypominający dokonania progmetalowego Soen. Pisałem ostatnio, że Sky Void of Stars ciągle mnie zaskakuje i mam nadzieję, że kolejny tydzień również to potwierdzi.

Trochę problemu sprawia mi za to Delain, który z jednej strony wydał płytę przyjemną, wpadającą w ucho ale bardzo bezpieczną. Nie ma tu jakiegoś "przebłysku geniuszu", niemniej jednak fanom zespołu Dark Waters powinno przypaść do gustu. Dwie najlepsze wg mnie piosenki z tego wydawnictwa mamy na playliście.

Dla wielbicieli melodyjnego hard rocka i glam metalu na dzisiejszej playliście mam aż trzy zespoły. Pierwszy to fiński Brother Firetribe i przebojowe Wildest Dreams, do którego wracam co jakiś czas. Nowy album wydał również inny skandynawski band - Creye. Płyta III:Weighless ma w sobie wszystko to z czego znani są Szwedzi - soczyste gitary, umiejętne użycie elektroniki i bezpretensjonalne melodie. Brakuje mi jednak pewnej dozy przebojowości, która charakteryzowała ich poprzedni album. Nie powiedziałbym, że czuję rozczarowanie ale jednak panowie nie osiągnęli poziomu z 2021r. Pozytywnym zaskoczeniem jest za to dla mnie płyta Face Your Fears kanadyjskiego zespołu First Signal. Po dość przeciętnym Closer to the Edge Harry Hess wraz z kolegami serwuje nam bardzo gitarowe i pozostające w pamięci dźwięki. Za przykład niech posłuży szybki i energiczny utwór tytułowy.

Jeśli chodzi o bardziej mroczną stronę dzisiejszej playlisty - polski paganmetalowy Stworz reprezentowany jest przez dwa utwory. Obok mojego zdecydowanego faworyta - Śniłem o Tobie Pieśń, możecie zapoznać się z równie poetyckim Ponad Świat z Kamienia. W przypadku stonerowców z Greenleaf, tym razem mam dla Was hipnotyzujące A Hand of Might. Przyznajcie sami, że te przesterowane wokale dodają ich muzyce swoistego kosmicznego klimatu.

W tym tygodniu powróciłem też po krótkiej przerwie do dwóch zespołów powermetalowych. Pierwszy z nich to szwedzka Freternia. Panowie mogą zwać się weteranami sceny, zaczynali bowiem jeszcze w latach 90-tych, jednak po wydaniu dwóch płyt zawiesili działalność wydawniczą na całe 17 lat. Na szczęście wrócili do nagrywania premierowego materiału i od 2019r wydali już dwa dobrze przyjęte przez krytykę albumy. Z najnowszego - The Final Stand mam dziś dla Was dwa rozpędzone, melodyjne utwory. Drugim zespołem jest Arrayan Path, o którym pisałem dwa tygodnie temu. Cypryjczycy przez dwadzieścia kilka lat działalności wypracowali własne, charakterystyczne brzmienie, Dobrze wychodzą im zarówno szybkie, melodyjne utwory (Crossing Over to Phoenicia) jak i te wolniejsze, epicmetalowe hymny (Army of the Myrmidons Return to Troy).

Powermetalowym weteranem jest również wracający z nowym albumem Kamelot. Premiera płyty zaplanowana jest na 17 marca, natomiast kilka dni temu panowie zaprezentowali drugi singiel promujący to wydawnictwo. Po naprawdę słabym i bezpłciowym One More Flag in The Ground mamy zdecydowanie lepszy, utrzymany w szybkim tempie Opus of the Night. Problemem Kamelotu w mojej ocenie jest to, że pomimo 12 lat, jakie upłynęły od odejścia z zespołu poprzedniego wokalisty - charyzmatycznego Roya Khana, oni nadal piszą pod niego piosenki. Obecny frontman Tommy Karevik ma własny, unikalny styl i bardzo dobre warunki wokalne, co nieraz już pokazał w swoim macierzystym Seventh Wonder. Czas to może wykorzystać...

Nowy album szykuje również niemiecki kolektyw The Ocean. Według zapowiedzi zespołu nadchodzący Holocene ma być czwartym i ostatnim z serii albumów inspirowanych dziejami geologicznymi Ziemi. Zaprezentowane dotychczas single - Preboreal i najnowszy, obecny na tej playliście Parabiosis prezentują dalszą ewolucję brzmienia zespołu. Brzmienia, które ciężko dokładnie określić - trzeba po prostu posłuchać.

W oczekiwaniu na nowy album Overkill odświeżyłem sobie trochę dyskografię amerykańskich weteranów ciężkiego grania. Efektem tego jest obecność na playliście utworu Mean, Green Killing Machine z płyty The Grinding Wheel. Jest to fajny przykład połączenia thrashowego grania z groove metalem, dość charakterystyczny dla późniejszej twórczości zespołu.

Na zakończenie słów kilka o moim najnowszym odkryciu. Płyta The Oath kalifornijskiego Lord Mountain została umieszczona przez portal DoomCharts na miejscu drugim na liście najlepszych doomowych albumów stycznia. Amerykanie grają tradycyjny doom metal, mocno czerpiący z dziedzictwa Black Sabbath czy Candlemass. Daleki jestem od posądzania ich o wtórność, podobno jednak najbardziej podobają nam się te piosenki, które już kiedyś słyszeliśmy. Ja w The Oath wsiąkłem od pierwszych nut otwierającego album Well of Fates. Mam nadzieję, że Wam również się spodoba.

Zachęcam do przesłuchania playlisty i komentowania:

Playlista 19.02.2023

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najpopularniejsze