Czytelnicy bloga na pewno zauważyli, że w ostatnim czasie znacznie zwiększył się udział progresywnego rocka czy metalu na moich cotygodniowych playlistach. Za tę zmianę odpowiadają między innymi zespoły należące do wytwórni, której chciałbym poświęcić dzisiejszy artykuł.
Inside Out Music to wytwórnia muzyczna, zajmująca się głównie promocją progresywnego rocka i metalu. Powstała w 1993 roku w Niemczech i od początku swojej działalności postawiła sobie za cel promowanie muzyki ambitnej i nieszablonowej. Pod jej skrzydłami swoje skrzydła rozwinęło m.in. wiele zespołów z tzw nowej fali progresywnego rocka, zwanej w skrócie neo-progiem. Muszę przyznać, że to jest właśnie ten podgatunek prog-rocka, który najbardziej lubię. Nie można jednak zapominać, że podstawowym założeniem tego typu muzyki jest rozwój, stąd też w portfolio wytwórni nie brakuje przedstawicieli najnowszych nurtów i kierunków.
Jeżeli miałbym wymieniać najważniejsze dla mnie zespoły, które znalazły się w katalogu Inside Out to zacznę od ich najświeższego nabytku, czyli Big Big Train. Jest to absolutnie mój najulubieńszy prog-rockowy zespół, który naprawdę nie wydał do tej pory jeszcze złej płyty. Właśnie dziś światło dzienne ujrzał pierwszy singiel zapowiadający nową płytę. Płytę ważną, bo pierwszą nagraną bez zmarłego przed dwu laty Davida Longdona. Warto wspomnieć też o Pattern-Seeking Animals, którzy wydali w tym roku świetny album Spooky Action At a Distance, absolutnej legendzie neo-proga The Flower Kings czy mocno zakorzenionej w skandynawskim folku Kaipa. Polscy słuchacze na pewno zwrócą uwagę na rodzime Riverside a progowi wyjadacze na nieśmiertelne Kansas. Jak widać, jest z czego wybierać.
Na dzisiejszą playlistę wybrałem, już tradycyjnie w przypadku artykułów poświęconych wytwórniom, utwory najciekawszych kapel znajdujących się w roosterze Inside Out Music. Mam nadzieję, że mój wybór zadowoli każdego fana prog-rocka, a wiadomo, że jest to słuchacz wymagający.
Playlista: My InsideOut Recommendations
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz