Jak już pewenie zauważyliście, Moja Muzyczna Kronika przekroczyła magiczną barierę 500 obserwujących na Facebooku. Jest to dla mnie niezwykle ważne wydarzenie, bo pokazuje, że moja aktywność w sieci jest lubiana i doceniana. Nie byłoby tego jednak bez Was, moi drodzy obserwujący, stąd po raz kolejny chciałbym Wam z całego serca podziękować i obiecać, że na Playlist Everyday nie zabraknie ciekawej i wciągającej muzyki. Z tej okazji również, zgodnie z tradycją, mam dla Was playlistę z muzyką artystów, którzy zdecydowali się obserwować mój profil. Poniżej również krótkie opisy każdego z nich.
1. Kilmara - kataloński power metal, szybki, melodyjny ale z odpowiednią dozą heavy metalowego ciężaru. Szczególnej uwadze polecam ostatni album, Journey to the Sun, z którego utwór tytułowy to jeden z najczęściej przeze mnie słuchanych w tym roku piosenek
2. Daffodil Pill - misz-masz surf rocka z psychodelą, elementów progresji z groove'owym klimatem a to wszystko na polskiej, dolnośląskiej ziemi. Trzeba znać!
3. Lan/cet - sam zespół o swojej muzyce mówi, że jest transowo-hipnotyczna. Czego jednak można się spodziewać, po grupie, która swoje najnowsze dzieło zatytułowała Psilocybe semilanceata? Gwarantuję Wam, że odsłuch tej niełatwej, eksperymentalnej płyty zapewni Wam niejeden psychodeliczny odlot
4. ATAN - jeden z najciekawszych prog-metalowych zespołów na krajowej scenie muzycznej (choć muzycy rezydują w Londynie a utalentowana wokalistka, Claudia Moscoso pochodzi z Boliwii). Kilka dni temu premierę miała ich najnowsza płyta, entuzjastycznie przyjęta przez krytykę i słuchaczy
5. Iron Slug - brytyjski sludge/doomowy zespół. Na koncie mają dwie EP-ki pełne przygniatającej i powolnej niczym nomen omen ślimaki muzyki
6. Fuzzing Nation - grecka stoner-rockowa ekipa. Duszna, pustynna a zarazem niezwykle łatwo wpadająca w ucho muzyka
7. Ten Ton Slug - kolejni doom-metalowi apostołowie ślimaków. Jeszcze ciężsi i bardziej plugawi
8. Skullptor - heavy-metalowa kapela z bliskiego mi Krakowa. Pod koniec stycznia ujęła mnie singlem Wrota Hadesu. Aktualnie na etapie poszukiwania nowego wokalu po tym jak szeregi zespołu opuściła Gabriela. Wierzę, że poszukiwania zakończą się pełnym sukcesem i już niedługo dostaniemy kolejne dynamiczne, gitarowe utwory
9. Śmiertelnik - kolejna krakowska kapela. Grobowy heavy metal z ponurymi tekstami. Jedno z ciekawszych odkryć tego roku w mojej bibliotece
10. Weak13 - garażowe granie, pełne nawiązań do grunge'u, punku, metalu a nawet gotyku czy black-country. Dla miłośników gatunkowych fuzji
11. Bractwo Stali - kultowa w niektórych kręgach kapela, złożona z muzyków zwiazanych z takimi projektami jak m.in. Sorcerer (polski), Warraha czy KelThuzzaR. I nieodżałowany Peter "Szczezun" za mikrofonem
12. Sirius Blueray - utalentowana wokalistka, śpiewająca 4,5-oktawowym sopranem koloraturowym. Wspólnie ze Stratification Music tworzy ciekawą mieszaninę trip-hopu.pop-folku z drum and bassem, muzyki tanecznej i ballad. Przyjemna odskocznia od wszelkiej maści gitarowego grania
13. CLEEN - kosmiczny stoner metal z Michigan w Stanach Zjednoczonych. Ich zeszłoroczny debiut Excursion był świetnie przyjęty przez wielu moich kolegów po fachu. W końcu ja też dałem im szansę i naprawdę, nie żałuję. Gruz, kamieniarz pierwsza klasa!
14. Spherical - rockowo-metalowa poezja progresywna - tak zespół pisze o tworzonej przez siebie muzyce i jest w tym 100% prawdy. Pierwszy rzut oka, wydana rok temu EP-ka zauroczyła mnie swoimi dźwiękami i z niecierpliwoscią czekam na ich pierwszy długograj
15. Cishynia Uspaminau - czyli Cisza Wspomnień - projekt pochodzących z północnej Białorusi muzyków, przedstawiający lokalne ludowe melodie w bardzo eteryczny, ambientowy sposób. Całości dopełniają melancholijne, pełne tęsknoty za domem teksty, które swoją nostalgią mocno chwytają za serce
16. STFUR - wspólny projekt Arunki i Rena, dwóch uznanych postaci na rodzimej folkowej scenie. Różnorodny wokalnie i intrygujący muzycznie, inspirowany fantastyką i kulturą pogańską.
17. voxxy - żeńska połowa duetu voxx + stix, tym razem sama w solowym wydaniu. Póki co w streamingach dostępny jest tylko jeden singiel ale już wiemy, że na pewno będzie ich więcej. Trzymam kciuki!
18. Mitxoda - niezależny artysta, zgrabnie łączący ze sobą piosenkę francuską z elektronicznym rockiem. Muzyczna enigma - tak artysta mówi o sobie i coś w tym rzeczywiście jest.
19. Tension Splash - amerykańska grupa grająca rocka alternatywnego. W pierwszej połowie lat 90-ych osiągnęła niemały sukces na lokalnym rynku muzycznym, by po kilku latach zawiesić działalność. W 2023 roku wróciła z pierwszym premierowym materiałem od 30 lat i od tego czasu regularnie wydaje nowe utwory
Jak widzicie, udało się uzbierać dość dużą i zróżnicowaną stylistycznie grupę. Mam nadzieję, że wśród nich każdy z Was znajdzie coś dla siebie. Poniżej link do playlisty, na którą trafiło 55 utworów, co daje nam ponad 4 godziny muzyki, więc cóż mogę Wam zaproponować - obczajcie szybko dzisiejsze premiery a potem myk, zanurzcie się w szósty epizod cyklu Polceam, Playlist Everyday. I dzięki raz jeszcze za te 500 (już nawet 510) follow'ów. Jesteście wielcy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz