Po muzykach power i doom metalowych czas na postać związaną ze sceną progresywną - tak rockową jak i metalową. W tej kategorii wybór mógł być tylko jeden - Arjen Anthony Lucassen, założyciel i główny kompozytor licznych muzycznych projektów, niekoniecznie czysto progresywnych. Na początek tradycyjnie krótka notka biograficzna i opis najważniejszych artystycznych dokonań.
Arjen urodził się 3 kwietnia 1960 roku w Hilversum w północnej Holandii. Jest bardzo wszechstronnie wykształconym muzykiem - gra na klawiszach, gitarze i basie. Okazjonalnie staje też za mikrofonem. Początki jego kariery przypadają na lata 80-e, gdy grał w zespołach Bodine i Vengeance. Następnie, w 1994 roku rozpoczął karierę solową. Większość jego projektów skonstruowanych jest na zasadzie opery rockowej, z udziałem licznych wokalistów i muzyków dobrze znanych w świecie metalu i rocka progresywnego.
Najbardziej znany jest oczywiście Ayreon, w którego muzyce mamy mieszankę rocka i metalu progresywnego z elementami folkowymi, symfonicznymi czy elektroniką. Bardzo ważna cechą jest też zróżnicowane instrumentarium i wspólny dla większości płyt koncept, odnoszący się do ślepego minstrela Ayreona.
Projektem związanym poniekąd z Ayreonem jest mniej znany Ambeon, gdzie rock progresywny spotyka się z dark ambientem. Mamy tu też elementy zaczerpnięte z muzyki celtyckiej czy nawet rocka gotyckiego. Niektóre utwory to właśnie ambientowe wariacje na temat piosenek starszego, bardziej znanego "brata".
Star One charakteryzuje się cięższymz bardziej metalicznym brzmieniem. Widoczne są też inspiracje spacer rockiem rodem z lat 70ych. Współpracę z tym zespołem mają na koncie tak znane osoby jak Dan Swano, Russell Allen, Damien Wilson czy Floor Jansen.
W 2009 roku ukazał się jedyny jak do tej pory album Guilt Machine, kolejnego progresywnego projektu Arjena. Tu na uwagę zasługuje 8-minutowy utwór złożony z nagranych uprzednio przez fanów głosów i wypowiedzi. Tematyka albumu natomiast w przeciwieństwie do innych dzieł Arjena była bardziej osobista, dotykała kwestii emocji czy depresji. Niestety aktualnie projekt jest zawieszony.
Stream of Passion, kolejny z wielu zespołów założonych przez Lucassena był próbą nawiązania do bardzo popularnego na początku obecnego stulecia symfonic/gothic metalu z obowiązkowym damskim wokalem. Rolę "pięknej" w tym układzie pełniła znana m.in. z Mayan czy współpracy z Kamelot Marcela Bovio. Zespół odniósł spory sukces ale cóż, nie przetrwał próby czasu.
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Arjen jednak ponownie spróbował swych sił w bardziej symfonicznym graniu i to w duecie z nie byle kim. The Gentle Storm był efektem współpracy z Anneke van Giersbergen, pierwszej wokalistki The Gathering, jednego z pionierów tak death/doom jak i gothic metalu. Pomimo dobrych recenzji jakie uzyskała ich debiutancki płyta, przyszłość projektu pozostaje niepewna.
Najnowszym pomysłem Arjena jest zespół Supersonic Revolution, którego pierwszy album miał premierę w tym roku. Na Golden Age of Music mamy hołd złożony rockowym klasykom przełomu lat 70 i 80-ych. Jest przebojowo, energicznie i optymistycznie. Po raz kolejny Arjen Anthony Lucassen udowadnia, że bez względu na konwencję, jest w stanie tworzyć wyjątkowe kompozycje.
Oprócz swych licznych projektów, Lucassen wielokrotnie brak udział w nagrywaniu albumów innych artystów. Nie było tego może tyle co w przypadku Fabio Lione (który nota bene zaśpiewał w jednym utworze Ayreona) ale warto wspomnieć, że Arjen gościnnie występował w różnych rolach, czy to śpiewał, czy odpowiadał za gitarę (świetne solo w The Watchmakers' Dream Avantasii) czy też pełnił rolę narratora jak w przypadku najnowszej płyty Temperance, o której moi słuchacze na pewno już słyszeli.
Jako podsumowanie tego artykułu załączam playlistę, na której mamy próbki zarówno solowych dokonań artysty, utworów nagranych z Vengeance czy wszystkich dostępnych w Spotify współprac Arjena Anthonego Lucassena. Mam nadzieję, że ta playlista zagwarantuje Wam kilka godzin spędzonych przy dobrej muzyce. Link poniżej a ja czekam na Wasze komentarze, który z projektów tego zdolnego artysty najbardziej przemawia Wam do gustu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz