piątek, 23 sierpnia 2024

Polecam, Playlist Everyday #4

 

Zgodnie ze złożoną dwa tygodnie temu obietnicą, prezentuję dziś kolejnych artystów, którzy zdecydowali się obserwować mój facebookowy fanpage. Dziękuję im za to, jak i wszystkim innym followersom i mam nadzieję, że ten artykuł i dołączona do niego playlista powiększy grono ich wiernych fanów. Po tym krótkim wstępie przejdźmy do prezentacji bohaterów dzisiejszego wpisu.

1. Packetloss - zespół, który nigdy nie spotkał się na żywo w pełnym składzie. Jego korzenie sięgają czasów pandemii i idei, by różne partie utworów nagrywać osobno w swoich domowych studiach. Efektem tego pomysłu jest kilka wpadających w ucho, hard rockowych singli i EP-ek a na horyzoncie powoli majaczy debiutancki album, na który czekam z zaciekawieniem.

2. Error Theory - mieszanina progresywnego rocka z ekspresyjną elektroniką, pełna mrocznej atmosfery i hipnotyzujących dźwięków. Na koncie wydany na wiosnę debiut The Art of Death, do odsłuchu którego zachęcam każdego fana szeroko pojętej psychodelii

3. Aleja Kosmonautów - alternatywny rock, miejscami brudny, innym razem bardziej elektroniczny. Ich projekt Mity i Legendy, w ramach którego tworzą nagrania inspirowane różnymi lokalnymi legendami zwrócił moją uwagę już od pierwszego odsłuchu Syreny. Mam nadzieję, że Wam również się spodoba

4. Dariusz Górski-Zach - kompozytor (i artysta malarz zarazem) łączący w swoich utworach art-rock z elementami muzyki klasycznej a nawet nieco cięższych brzmień. Swoje kompozycje ilustruje clipami własnego pomysłu. Utworów Dariusza nie znajdziecie w streamingach, dlatego wrzucam link do jego kanału na YouTube

5. KingCrown - francuski zespół power metalowy założony w 2018 roku przez braci Amore po ich odejściu z Nightmare. Przyznam, że nie wyobrażałem sobie tej kapeli bez wokalu Jo i niezmiernie ucieszył mnie fakt, że panowie powołali do istnienia nowy zespół. Jego dwie dotychczasowe płyty uważam za zdecydowanie lepsze od ostatnich dokonań ich macierzystej kapeli

6. Seven Steps to the Green Door - prog-rockowa formacja z Niemiec, której muzycy otwarci są na wszelkie niezwykłe inspiracje. To sprawia, że ich kompozycje są niezwykle oryginalne i złożone, choć przy pierwszym kontakcie może to być nieco przebodźcowujące. Warto jednak się wsłuchać i dać wciągnąć w ten muzyczny rollercoaster

7. Kruczy Sen - warszawski zespół folk-rockowy, choć muzycy sami o sobie wolą mówić eksperymentalno-rockowy, bo jak inaczej nazwać ten miks folku, stonera, popu i harmonii etnicznych? Jedno z moich najciekawszych odkryć tego roku (choć debiutancki Pierwszy Lot ukazał się w 2023)

8. Avantasia - tak moi drodzy, Tobias Sammet obserwuje mój fanpage! Jest to dla mnie jako absolutnego fanboja tak Edguya i Avantasii niezwykłe wyróżnienie. Mam świadomość, że tej metalowej opery polecać nikomu nie trzeba (1mln followersów na FB), jednak dziś pozwolę sobie wrzucić na playlistę moje 3 ulubione utwory z jej dyskografii

9. EchoSoul - progresywny power metal z Indiany w Stanach Zjednoczonych, założony w 2018 roku przez Guya Hintona. Wielkimi krokami zbliża się premiera kolejnego albumu formacji a dotychczas opublikowane single zapowiadają naprawdę solidne wydawnictwo

10. Eight Foot Manchild - pierwszy i jak dotąd jedyny doom-brassowy zespół na świecie. Czy można grać stoner/doom przy pomocy rogu, saksofonu i puzonu? A można jak najbardziej, jeszcze jak!

11. Ilmarinen - epicki folk metal z Holandii. Ich utwory przybliżają nam stare lokalne opowieści, mity i legendy. Na koncie jeden album koncertowy i dwie Ep-ki, czekamy więc na jakiegoś longplaya.

12. Omamy - polski zespół rockowy, w którego muzyce znajdziecie zarówno inspiracje klasycznym rockiem jak i grungem czy nawet post-rockiem. Panowie są aktualnie w trakcie przygotowywania autorskiego materiału, który będzie ukazywał się stopniowo, piosenka po piosence. Wydane dotychczas Szklany dom i Zmieszany pokazują, że tkwi w nich naprawdę duży potencjał i liczę, że uda się go dobrze wykorzystać.

13. Wciórności - grupa niezwykła. Inspirowane dark folkiem i poezją śpiewaną, szczere i oczyszczająco intymne piosenki. Mnie kupiły od pierwszych dźwięków Trampa raju, mam nadzieję, że i Was pochłoną bez reszty!

Poniżej oczywiście playlista a na niej utwory wyżej wymienionych artystów. Mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu i będzie to przyjemnie spędzone 2,5 godziny. A jeśli ktoś wpadnie Wam w ucho na dłużej nie zapomnijcie zaobserwować go na Facebooku. Niech rosną zasięgi każdeg twórcy dobrej i wartościowej muzyki :)

Playlista: Playlist Everyday Recommendations #4 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najpopularniejsze